Pisarzowice 17.04.2018R.
100 Drzewek Niepodległości
Do takiej akcji zorganizowanej przez Dyrekcję,Nauczycieli, z Panią Agnieszką Kanią na czele oraz młodzieżą Szkoły Podstawowej i Gimnazjum przyłączyli się pszczelarze Koła Pszczelarzy „Bartnik” w Pisarzowicach.
Częściowo z własnych środków a w części dzięki wsparciu Rady Gminy oraz Burmistrza Mariana Treli , pszczelarze z naszego Koła „Bartnik” od wielu lat kupowali i nasadzali różnego rodzaju krzewy oraz drzewa miododajne i pyłkodajne. Wsparcie w działania statutowe naszego Koła otrzymujemy również od Rady Sołeckiej oraz Sołtysa Stanisława Peszela. Tym razem Pani Lidia Dziubek, Dyrektor Szkoły i Gimnazjum w Pisarzowicach, w trakcie rozmowy ze mną o zorganizowaniu prelekcji dla dzieci i młodzieży na temat pracowitych pszczół, zaproponowała właśnie tę wspaniałą akcję - „100 Drzewek Niepodległości” dla uczczenia 100 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Nie można było nie zgodzić się z tą propozycją.
I zaczęło się wspólne działanie. Kontakt z plantatorem, który zobowiązał się przygotować odpowiednie drzewa,które będą ładnie się prezentowały,będą miododajne a również długowieczne. Początkowo ze względu na skromne środki zamówiliśmy 25sztuk,zgodnie z wcześniejszymi planami i możliwościami finansowymi. Jak się w końcu okazało przy pomocy kolegi pszczelarza z Hecznarowic Ryszarda Baganca przywieźliśmy ponad 100 szt. sadzonek klonów polnych,pospolitych,ginala,oraz karagany. Sadzonki tych drzew spełniały postawione wcześniej wymagania. Teraz przystąpiła do akcji młodzież z gimnazjum pakując korzenie sadzonek w worki plastikowe zabezpieczające przed wyschnięciem do czasu posadzenia. Nie wymieniam nazwisk gdyż w całym działaniu brała po części udział duża grupa młodzieży a jest to około 600 osób. Jedna z uczennic gimnazjum w trakcie apelu wygłosiła profesjonalnie przygotowaną prelekcję na temat miodu oraz pszczół. Mnie w trakcie apelu pozostało tylko powiedzenie paru zdań na temat życia pszczół, ich wielkiej roli w przyrodzie, o sadzonkach, ich zaletach,sposobie sadzenia i potrzebie opieki po posadzeniu. Następnie wręczyłem sadzonki przedstawicielom młodzieży zobowiązującej się do posadzenia i opieki nad tymi drzewkami. Najlepiej zorientowana jest w stopniu zaangażowania poszczególnych uczniów Pani Agnieszka Kania „Motor”tej akcji oraz działań młodzieży. Młodzież mamy wspaniałą! Moim zdaniem utyskiwania na złą młodzież możemy włożyć między bajki. Młodzieży należy pokazać tylko kierunek i pozwolić na działanie – jest pełna inicjatywy.
Cieszę się, iż mogłem choć w części brać udział w tej akcji za co otrzymałem podziękowanie dla pszczelarzy od młodzieży w postaci pięknego dyplomu.
Możemy być spokojni o młodzież pod opieką tak wspaniałych i jak to widać z działań kochających tę młodzież nauczycieli.
Prezes Koła pszczelarzy „Bartnik”
w Pisarzowicach